Wiosna 1940 r.
Wiosną 1940 r. Niemcy rozpoczęły działania mające na celu opanowanie i podporządkowanie sobie zachodniej i północnej Europy. Pierwsze operacje zostały skierowane przeciwko Danii i Norwegii. Szczególne znaczenie miało dla Niemiec opanowanie Norwegii. Dawało im bowiem możliwość uzyskania baz morskich i lotniczych, mających poważne znaczenie strategiczne w działaniach przeciwko Anglii. Drugim powodem tej agresji była chęć zapewnienia sobie kontroli nad przewozem cennej szwedzkiej rudy żelaznej i pozbawienie Anglii cichego, lecz wartościowego sprzymierzeńca, jakim była dla niej Norwegia. Atak na Norwegię był operacją bardzo ryzykowną ze względu na siłę floty brytyjskiej, a sukces uwarunkowany taką szybkością działania, która by uniemożliwiła skuteczną interwencję Anglików. Norwegię i Danię Niemcy zaatakowali równocześnie — 9 kwietnia 1940 r. Zajęcie Danii nastąpiło błyskawicznie, niemal bez oporu, prawie bez ofiar z obu stron. Stało się to w wyniku zaskoczenia, jakie zastosowali Niemcy, wysadzając skrycie w Kopenhadze w nocy z 8 na 9 kwietnia silny desant morski i lotniczy.
Działania rządu francuskiego
Warto nadmienić, że rząd francuski niewiele czynił, by przygotować armię do walki pod względem moralnym. Propaganda antywojenna, prowadzona ze strony zwolenników Hitlera, w rodzaju: „Nie będziemy umierać za Gdańsk!” — nie znajdowała należytego przeciwdziałania. A było to konieczne, ponieważ wielu Francuzów nie widziało potrzeby wojny, nie wierzyło w jej celowość. Wielu obserwatorów zagranicznych, w tym nawet z sojuszniczej Anglii, otwarcie twierdziło, że „armia francuska nie chce i nie ma zamiaru walczyć”. Nie zabrakło natomiast zarówno rządowi francuskiemu, jak i angielskiemu energii do prowadzenia silnej kampanii antyradzieckiej. Kampania ta wzmogła się jeszcze po rozpoczęciu wojny rosyjsko-fińskiej. Pragnąc bowiem zabezpieczyć Leningrad przed atakiem sprzymierzeńca Niemiec — Finlandii, rząd radziecki zaproponował rządowi fińskiemu wymianę nadgranicznych terytoriów. Finlandia jednak na to się nie zgodziła. Rozpoczęły się działania wojenne. Mimo iż Finlandia była sprzymierzona z Niemcami, rządy Francji i Anglii podtrzymywały ją. Rząd francuski nosił się nawet z zamiarem wysłania korpusu ekspedycyjnego do Finlandii oraz zaatakowania ZSRR z rejonu Syrii i Libanu. Na przeszkodzie w realizacji tych awanturniczych planów stanęło zawieszenie broni między ZSRR a Finlandią, zawarte w dniu 3 marca 1940 r.
Wojskowe możliwości
Bazy morskie, rozsiane po całym świecie, dawały flocie brytyjskiej całkowitą swobodę operacyjną, a liczne stocznie umożliwiały szybkie uzupełnianie ewentualnych strat. Brytyjski przemysł ciężki był bardzo silnie rozwinięty, szczególnie jeśli uwzględnimy produkcję dominiów, na ogół jednak ustępował niemieckiemu. Znacznie silniejszy był tylko brytyjski przemysł samochodowy. Anglia, sama bogata w podstawowe surowce, posiadała ogromne ich zasoby w krajach Imperium. Jej flota handlowa, największa w świecie, licząca 21 000 000 ton pojemności zapewniała przeprowadzenie koniecznych dostaw. Do słabszych stron sytuacji gospodarczej Anglii należała przede wszystkim zupełnie niewystarczająca produkcja środków żywnościowych, co uzależniało Wielką Brytanię w tej dziedzinie od importu z zagranicy. Po rozpoczęciu wojny Anglicy wszechstronnie rozwijali swój potencjał militarny, lecz efekt tego nie mógł być widoczny po kilku lub nawet kilkunastu miesiącach, nie mógł więc w sposób decydujący zaważyć na przebiegu operacji lądowych w 1940 r.
Sztab brytyjski
Brytyjski sztab generalny hołdował nowoczesnej doktrynie wojennej, inaugurując studia nad motoryzacją armii, a generał Fuller stał się pierwszym teoretykiem wojny błyskawicznej prowadzonej przy masowym użyciu broni pancernej i lotnictwa. Wyszkolenie i dyscyplina były doskonałe w armii regularnej, niewystarczające zaś wśród jednostek utworzonych z rezerwistów. Materiał ludzki metropolii i dominiów był bardzo dobrze przygotowany fizycznie i bitny. Właściwy Anglikom zmysł organizacji pozwalał z tego materiału stworzyć dobrą armię, ale wymagało to wiele czasu. Dzięki dużej sile gospodarczej państwa uzbrojenie armii było nowoczesne. Lotnictwo było stosunkowo silne i zupełnie nowoczesne. Samoloty brytyjskie uważano w roku 1939 za najlepsze na świecie; odnosiło się to w szczególności do nowo wyprodukowanych myśliwców typu Spitfire i bombowców Wellington. W chwili wybuchu wojny liczba samolotów wynosiła 2 tys. maszyn; wzrastała ona szybko dzięki dużej wydajności angielskiego przemysłu lotniczego. Szczególny nacisk położono na lotnictwo bombowe, które stanowiło już wówczas 40% ogółu sił powietrznych.